Archiwum 16 grudnia 2002


gru 16 2002 KING
Komentarze: 3

Hmm nie bede sie rozpisywal. Mój nowy wiersz:

KING

Patrzę przez okna
Tam ciągle te brudne balkony
Sąsiad montuje antenę satelitarną
Żeby spędzić niedzielę familijnie
,
przed telewizorem.
Wczoraj spadł pierwszy snieg.
Chodniki przykrywa cienka, prawie niewidoczna
warstwa lodu! A może szronu?
Z głosników dobiegają osobiste zwierzenia
Muńka Staszczyka,
Częstochowa, czwarte liceum...
Ale ja mieszkam w gliwicach!
I chodzę do niejakiej szkoły społecznej,
(Nie bez przyczyny nazywanej specjalną)
Może to i lepiej!
Sam nie wiem.
Mam jedynie nadzieję, że za dwadzieścia lat
Ktoś przeczyta pare moich własnych wspomnień,
I tez uzna mnie za artystę!

roca : :